Od 1 lipca uległa podwyższeniu kwota bazowa, na podstawie której oblicza się najniższe wynagrodzenie zasadnicze pracowników medycznych. Wynagrodzenia najmniej zarabiających pracowników medycznych podniesione zostaną z obecnej kwoty 3900 zł
do kwoty 4200 zł.
Cel rządowego projektu
W lipcu bieżącego roku Rada Ministrów przyjęła opracowany przez Ministerstwo Zdrowia projekt nowelizacji ustawy dotyczący sposobu ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego pracowników szpitalnych. Nowe wytyczne zawarte w projekcie, zaczną obowiązywać po 14 dniach od czasu ich ogłoszenia w dzienniku ustaw, ze skutkiem
od dnia 1 lipca 2019 r.
Głównym celem projektu jest podwyższenie poziomu najniższych wynagrodzeń zasadniczych pracowników szpitalnych. Odbędzie się to za pośrednictwem zmiany wysokości tzw. kwoty bazowej, na podstawie której obliczane jest obecnie najniższe wynagrodzenie zasadnicze. Nowa kwota zostanie podwyższona o 300 zł, a wynosić będzie 4200 zł (obecnie 3900 zł).
Projekt nowelizacji ustawy, jak podkreśla Centrum Informacyjne Rządu, oznacza przyspieszenie procesu podnoszenia wynagrodzeń najmniej zarabiających pracowników szpitalnych.
Projekt nowelizacji ustawy – pierwsza regulacja
Nowelizacja ustawy opracowany przez Ministerstwo Zdrowia jest pierwszą regulacją gwarantującą regularny wzrost wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych (szpitalach). Dotychczas, żaden wcześniejszy rząd nie podejmował tego typu postanowień związanych z ustawowym regulowaniem minimalnych wynagrodzeń zasadniczych.
Nowelizacja ustawy stanowi pewnego rodzaju ścieżkę dojścia do wyższych wynagrodzeń, według określonych w ustawie przepisów. Ministerstwo Zdrowia uwzględniło w ustawie m.in. wykształcenie, a także rodzaj wykonywanej przez pracowników pracy na poszczególnych stanowiskach.
Strategia rządu dla polskiej służby zdrowia – skuteczna?
Wyższe wynagrodzenie zmienić ma również sytuację braku kadry medycznej. Część personelu medycznego, w celach zarobkowych, wyjeżdża za granicę, a wyższe pensje mają zatrzymać ich na miejscu. Rząd, w celu uatrakcyjnienia zawodu medycznego w Polsce, przeznaczył już pewne środki, które zwiększyły m.in. dotacje na uczelniach kształcących przyszły personel medyczny, a także zwiększył środki w budżecie NFZ, które otrzymują konkretne podmioty lecznicze.
Należy wspomnieć, że w kwestii niedoboru kadry medycznej, oprócz wyższego wynagrodzenia, rząd podjął kroki związane z ilością szkół kształcących przyszły personel medyczny. W ostatnich latach otwarto 9 nowych uczelni, na których uczą się przyszli medycy, a także 24 nowe szkoły pielęgniarskie. Wspólnie daje to kilka tysięcy więcej studentów na pierwszym roku, w porównaniu do kilku lat wstecz.
Strategia ta jest kolejnym działaniem rządu mającym na celu polepszenie sytuacji kadrowej w ochronie zdrowia.
Z podniesienia najniższych wynagrodzeń zasadniczych w szpitalach na pewno ucieszą się wszyscy pracownicy. Jednak czy nowa pensja wystarczy do zatrzymania personelu medycznego w Polsce?
Opracowanie własne/Redakcja
Źródło: