Kolejny krok w cyfryzacji polskiej służby zdrowia. Od końca lipca 2020, zgodnie
z rozporządzeniem Ministra Zdrowia, rozpoczyna się raportowanie zdarzeń medycznych. Dlaczego to duży krok w rozwijaniu e-zdrowia? Czym są zdarzenia medyczne?
Rozwój e-zdrowia i raportowanie zdarzeń medycznych
Pomimo trwającej pandemii i dodatkowych obowiązków nałożonych na jednostki służby zdrowia – wdrażane są kolejne rozwiązania w obszarze e-zdrowia. Nie ma wątpliwości, że wdrożenie e-skierowań, e-recepty czy też teleporad wydarzyło się w Polsce w zasadzie
„w ostatnim momencie”. Trudno sobie wyobrazić funkcjonowanie służby zdrowia bez tych narzędzi w dobie koronawirusa.
Wiele rozwiązań e-zdrowia jest bezpośrednio związanych z pacjentami. Warto jednak pamiętać o kulisach – i szeregu działań, które realizują pracownicy służby zdrowia. Od niedawna jednym z ich obowiązków jest raportowanie zdarzeń medycznych.
Raportowanie zdarzeń medycznych – o co chodzi?
Warto wyjaśnić czym jest wielokrotnie powtarzane tu „zdarzenie medyczne”. Według zapisów ustawy to świadczenie zdrowotne finansowane ze środków publicznych służące profilaktyce, zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia oraz inne działanie medyczne wynikające z procesu leczenia lub przepisów odrębnych regulujących zasady ich udzielania.
Jakie informacje będą przekazywane przez jednostki medyczne? Na platformę e-zdrowia (P1) trafią trzy rodzaje danych. Pierwsze z nich to dane dotyczące usługodawcy (część kodu resortowego, REGON, w niektórych przypadkach również informacje o identyfikatorze usługodawcy). Druga kategoria to dane pacjenta. Oprócz tradycyjnego numeru identyfikującego – PESELu (lub innego niepowtarzalnego oznaczenia), adres zamieszkania.
Trzecia grupa – zdecydowanie najobszerniejsza – dotyczyć będzie świadczenia zdrowotnego. Tutaj niezbędne będzie podanie kodu świadczenia, kodu przyczyny głównej według Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych Rewizji Dziesiątej, kod przyczyny głównej hospitalizacji (o ile jest to część zdarzenia medycznego). Konieczne będzie również podanie daty rozpoczęcia realizacji świadczenia zdrowotnego oraz datę zakończenia (jeśli trwa więcej niż jeden dzień kalendarzowy), dane dotyczące przepustki (jeśli występuje). Wszystkie dane powinny spłynąć maksymalnie w ciągu 2 dni od dnia zakończenia udzielania świadczenia.
Dane o zdarzeniach medycznych – po co?
Ilość danych, które jednostki medyczne będą przekazywać na Elektroniczną Platformę Gromadzenia, Analizy i Udostępniania Zasobów Cyfrowych – mogą nieco przerażać. Po co to wszystko? Po co tyle informacji? Czy to nie przypadkiem dodatkowa praca i obowiązki, dla obciążonej już służby zdrowia?
Niewątpliwie kwestie adekwatnego wdrożenia systemu i przygotowania technicznego są tutaj bardzo ważne. Raportowanie zdarzeń medycznych powinno być jak najmniej obciążające pracowników, niemniej – musi to być standard w jednostkach medycznych.
Tylko gromadząc i przetwarzając dane będzie możliwe dalsze rozwijanie służby zdrowia. Dotychczas gromadzone dane nie pozwalają na zbudowanie realnego obrazu stanu służby zdrowia, a tym samym – na wypracowanie rozwiązań, które po prostu podniosą jakość pomocy, jakość pracy w jednostkach medycznych. To swego rodzaju „monitoring”, który jest niezbędny, by np. rozwiązywać problemy związane z dostępem do specjalistów, kolejki czy po prostu – zbudowanie ciągłości świadczeń zdrowotnych dla pacjenta.
Dane i ich analiza pozwalają na coraz głębsze rozumienie problemów, z którymi mamy do czynienia w wielu aspektach. Warto spojrzeć na te działania przychylnym okiem – to duża szansa na przemyślane, rozsądne zmiany w służbie zdrowia w Polsce.
Opracowanie własne/Redakcja
Źródło: