Technologie głosowe zyskują na popularności. Pomagają w zakupach, “zarządzaniu” domem, a nawet… w opiece medycznej. Ostatnie badania wykazały, że asystenci głosowi znajdują zastosowanie nawet w szpitalach. Czy przodujący w technologiach głosowych Google stworzy swojego Asystenta dedykowanego działaniom w szpitalu?
Pierwsze testy asystenta głosowego w szpitalu
Już trzy lata temu IDHA (Innovation Digital Health Accelerator) przeprowadziła pierwsze na świecie symulacje z wykorzystaniem asystenta głosowego. Miało to miejsce w Bostońskim Szpitalu Dziecięcym. W specjalnie przygotowanym pokoju symulowanego chorego rodzina uczyła się czyszczenia centralnego cewnika żylnego. W sali operacyjnej lekarze testowali głosowe dokumentowanie obrazów
z zabiegu endoskopowego w czasie rzeczywistym. Na OIOM-ie pielęgniarki przechodziły przykładową procedurę pobierania próbek.
IDHA postanowiła wykorzystać doświadczenie z przeprowadzonych testów i stworzyła 3 projekty z zastosowaniem głosowego asystenta. Pierwszy z nich wykorzystał technologię głosową na oddziale intensywnej terapii. Dzięki jej zastosowaniu pielęgniarki otrzymują szereg niezbędnych informacji administracyjnych. Uzyskują informacje typu: “która pielęgniarka ma dyżur na oddziale nr 3?” czy “ile łóżek jest dostępnych na oddziale nr 5?”. Pracownicy szpitala dzięki technologii głosowej uzyskują informacje, które normalnie wymagałby by skorzystania np. z telefonu, przejścia do innych pomieszczeń czy poszukiwania dokumentów.
Zastosowanie technologii głosowej pomaga uzyskać szybki dostęp do wytycznych i protokołów, jak również oszczędzić czas (niezbędny w sytuacjach, w których każda sekunda jest ważna).
Drugi projekt jest obecnie we wczesnej fazie prototypowania. Jego zadaniem ma być skorzystanie z głosowego asystenta do pomocy zespołowi transplantologicznemu, podczas procesu przedoperacyjnej oceny i kontroli narządów. Asystent głosowy w przyszłości ma zmniejszyć liczbę błędów ludzkich oraz pomóc w bezobsługowej weryfikacji poszczególnych działań.
Ostatni projekt IDHA wykorzystania asystenta głosowego dotyczy osób nieprzebywających już w szpitalu. Dzięki niemu uzyskać można wsparcie w podejmowaniu decyzji związanej ze stanem zdrowia. Po przedstawieniu asystentowi objawów choroby, infekcji, uzyskać można informację na ich temat. Dalej możliwe jest również uzyskiwanie porad, sugestii i informacji z Bostońskiego Szpitala Dziecięcego.
Asystent głosowy w medycynie
Dr James Sung Ho Cho ze start-upu Xandar Kardian zamierza wraz ze swoim zespołem już w niedługim czasie wprowadzić na rynek urządzenie typu PERS.
Urządzenie wraz z asystentem głosowym zaprojektowano głównie dla osób starszych i ma pełnić funkcję osobistego systemu reagowania w sytuacjach nagłych. Osoba w przypadku ataku choroby w bardzo szybki sposób połączy się z rodziną.
Wystarczy, że naciśnie przycisk na urządzeniu, wykona gest lub wyda komendę głosową i od razu połączy się ze zdefiniowanym wcześniej numerem telefonu. Sam system PERS składa się z bezprzewodowego głośnika z asystentem głosowym, aplikacji mobilnej oraz z urządzenia mierzącego parametry życiowe.
Inne rozwiązanie wykorzystania asystenta głosowego przedstawiła w ostatnim czasie brytyjska służba zdrowia. Planuje ona zastosować inteligentne głośniki oraz inne nowoczesne technologie, aby pomagać pacjentom w szczególnych potrzebach zdrowotnych. Wystarczy, że asystent głosowy usłyszy kaszel danej osoby i od razu zaproponuje lekarstwo. W planach jest również wykorzystanie asystenta głosowego w rozpoznawaniu skłonności samobójczych.
Czy doczekamy się szpitalnej wersji Asystenta Google?
Technologie zastosowania asystenta głosowego nabierają coraz nowego znaczenia w medycynie. Ostatnie badania wykazały, że Asystent Google jest najlepszym asystentem głosowym na świecie. Prowadzi z użytkownikiem dwustronną konwersację, potrafi wyszukiwać informacje w Internecie, robić zakupy, zarządzać urządzeniami z tzw. “smart home”, rozpoznawać przedmioty przy użyciu kamery.
I choć podbija serca użytkowników prywatnych – wspierając ich w codzienności, oraz firm technologicznych, korporacji, nadal nie ma wersji dedykowanej stricte służbie zdrowia. A jeśli Asystent Google jest naprawdę “numerem 1” na świecie – jego potencjał mógłby być wykorzystany właśnie w kierunku usprawniania procesów, zarządzania w szpitalach.
Jest jeszcze wiele kluczowych kwestii dotyczących zastosowania asystenta głosowego w szpitalach, które do chwili obecnej nie zostały rozwiązane. Te najważniejsze dotyczą prywatności pacjentów. Aktualnie żaden asystent głosowy (w tym Asystent Google) nie jest zgodny z przepisami amerykańskiej ustawy HIPAA, gdyż pozostawia informacje poufne bez ochrony.
Kolejnym utrudnieniem w szpitalnych warunkach jest komunikacja głosowa. Panujący hałas bardzo zakłóca pracę głosowego asystenta, zwłaszcza gdy wymagane jest złożone słownictwo medyczne. Barierą mogą być również czynniki logistyczne występujące w szpitalach jak dostęp do Wi‑Fi.
Opracowanie własne/Redakcja
Źródło: